Przyszłoroczna edycja Tauron Nowa Muzyka Katowice zapowiada się tradycyjnie międzynarodowo i międzygatunkowo.

Między 28 czerwca a 1 lipca 2018 roku w sercu Śląska zobaczymy na żywo artystów reprezentujących 9 krajów świata z 4 kontynentów, a rozpiętość stylistyczna przebiega od przedwojennego polskiego jazzu, poprzez palestyńską muzykę uliczną i soul z Antypodów, po futurystyczne techno z Detroit. Wraz z ogłoszeniem pierwszych artystów festiwalu startuje także sprzedaż karnetów 2-dniowych.

W tym roku szykuje się prawdziwa gratka dla fanów różnorodności w muzyce. Zjawiskowa Fever Ray ze Szwecji zagra na Festiwalu w ramach swojej pierwszej trasy koncertowej od ośmiu lat. Niegdyś wokalistka popularnego duetu The Knife, który tworzyła wraz z bratem. Obecnie skupiona jest na macierzyństwie oraz karierze solowej. Jesienią 2017 roku nieoczekiwanie wypuściła do serwisów streamingowych długo wyczekiwany drugi album „Plunge”. Typowy dla Fever Ray futurystyczny elektroniczny pop wzbogacają wątki charakterystyczne dla nowoczesnego r’n’b.

Licznych polskich fanów Son Lux z pewnością ucieszy występ zespołu na głównej scenie Tauron Nowa Muzyka Katowice. Lutowy koncert w Warszawie został już wyprzedany, a album „Brighter Wounds”, który ukaże się tego samego miesiąca, jeszcze powiększy zainteresowanie tworczością grupy. Ich nagrania wymykają się wszelkim klasyfikacjom gatunkowym, łącząc elementy rocka, elektroniki i popu. Typowo piosenkowe struktury są wzbogacane przez rozbudowane aranżacje, a całość dopełniają najnowsze zdobycze technologii produkcji muzyki.

Z pewnością wydarzeniem będą koncerty projektów Uwe Schmidta, czyli Señor Coconut i Flanger (z Burntem Friedmanem), prezentujących elektroniczne rozwinięcie dziedzictwa muzyki jazzowej i latynoskiej. Zderzenie starego z nowym przewija się także w twórczości Irańczyka Sote, którego zaawansowane technologicznie nagrania oparte są jednocześnie na tradycyjnej muzyce Persji. Występy tych artystów gwarantują wysokie doznania muzyczne i będą jednym z najbardziej intrygujących podczas zbliżającej się edycji Festiwalu.

Specjalny liveact zaprezentuje legenda francuskiego electro, czyli The Hacker. Artysta znany doskonale z duetu z Miss Kittin wrócił do swoich korzeni i zestawia mroczne techno z zimną nową falą, używając tylko i wyłącznie analogowego sprzętu.

Silny pierwiastek kobiecy zapewnią także fascynujące didżejki Tijana T z Serbii, Courtesy z Grenlandii oraz reprezentująca scenę footwork artystka Jlin. Wszystkie trzy wymienione panie cechuje bezkompromisowość, unikalny styl i niezwykle wysoki poziom artystyczny. Tworząca footwork Jlin jeszcze kilka lat temu pracowała w hucie, ale produkowane po godzinach nagrania zaprowadziły ją m.in. do udźwiękawiania pokazów kolekcji Ricka Owensa i Adidas Originals. Jej ostatni album „Black Origami” trafił na szczyty podsumowań opiniotwórczych mediów, a w nagraniach wzięli udział m.in. William Basinski i Holly Herndon. Dzięki uporowi i konsekwencji, Tijana T z twarzy festiwalu Exit w Serbii stała się europejską gwiazdą muzyki klubowej i słynie z gustownych setów techno. Courtesy urodziła się na Grenlandii, ale wychowała w Danii, a jej kariera didżejska nabrała tempa od 2016 roku. Dunka o trudnym do wymówienia imieniu Najaaraq Vestbirk zaczaruje publiczność wybuchowym setem opartym m.in. o takie stylistyki, jak rave, breakbeat i electro.

Występ nowego projektu amerykańskiego pianisty Roberta Glaspera zwieńczy 13. edycję festiwalu Tauron Nowa Muzyka Katowice! Podczas koncertu w sali NOSPR, uznanemu jazzmanowi towarzyszyć będzie supergrupa R+R=NOW, stworzona na potrzeby tej wyjątkowej, jednorazowej trasy po świecie. Niepowtarzalne wrażenia muzyczne zagwarantuje sceniczne spotkanie wielkich osobowości. Obok Roberta Glaspera zagrają m.in. saksofonista i producent Terrace Martin, odpowiedzialny m.in. za brzmienie beatów Kendricka Lamara, wyśmienity trębacz Christian Scott, który nagrywał m.in. z Princem, basista Derrick Hodge z Robert Glasper Experiment oraz klawiszowiec i beatmaker Taylor McFerrin, znany z awangardowych działań w kolektywie Brainfeeder i młody, utalentowany bębniarz Justin Tyson. 1 lipca 2018 roku będzie stał pod znakiem futurystycznego jazzu najwyższej próby!

Największym wydarzeniem festiwalu będzie z pewnością występ brytyjskiego producenta ukrywającego się pod pseudonimem Mura Masa, którego chwytliwe połączenie tanecznej elektroniki, futurystycznego soulu i popu oraz trapu, grime i jungle podbiło w ostatnich latach serca i umysły fanów z całego świata.

Błyskawiczna kariera, której ukoronowaniem był status numeru jeden na brytyjskim i amerykańskim Spotify dla jego singla „Lovesick”, wydaje się dopiero początkiem znacznie większej historii.

Wydany latem debiutancki album „Mura Masa” ugruntował jego pozycję wyjątkowej nadziei światowej muzyki. Co istotne, Mura Masa równie dobrze sprawdza się w studiu, jak i na scenie.

Wielu polskich fanów ucieszy występ Nightmares On Wax. To jeden z filarów kultowej wytwórni Warp i ikona upalonego, zrelaksowanego downtempo. Działa na scenie już prawie trzy dekady, ale wciąż pozostaje aktualnym i cenionym twórcą. Warto przypomnieć, że jego występ dla Boiler Room z 2013 roku osiągnął aż 5,7 mln wyświetleń na YouTube.
W przyszłym roku ukaże się jego ósmy album, którego fragmenty z pewnością zaprezentuje w Katowicach.

Przyszłoroczna, 13. edycja festiwalu obfitować będzie w intrygujące wątki jazzowe. Wśród zaproszonych jazzmanów znajdziemy m.in. japońską grupę Sol & „Pimp” Sessions. To faworyci Gillesa Petersona, łączący najwyższą muzykalność z najmodniejszymi brzmieniami i wciągającą atmosferą. Polski akcent stanowić będzie Jazz Band Młynarski-Masecki z koncertem poświęconym przedwojennemu jazzowi znad Wisły. Urodzony w Nowej Zelandii Jordan Rakei wystąpi w Katowicach w towarzystwie pełnego zespołu i zaprezentuje własną wersję muzyki soul, wzbogaconą o elementy reggae, dubu, hiphopu i muzyki tanecznej.

Na festiwalu nie zabraknie także mocnej reprezentacji sceny techno. DJ Stingray z Detroit słynie z bezkompromisowych setów didżejskich z płyt winylowych, podczas których bezbłędnie miksuje surowe techno i electro. Varg to „enfant terrible” sceny elektronicznej, łączący zamiłowanie do mrocznych eksperymentów ze skomplikowaną grą na emocjach odbiorców.

Errorsmith to zasłużony miłośnik muzycznych poszukiwań, działający na scenie elektronicznej od lat 90., współtworząc takie projekty, jak m.in. Smith n Hack. Jesienią wrócił po 13 latach milczenia z albumem „Superlative Fatigue”, który został doskonale przyjęty przez krytyków. Eksperymentalne techno zaserwuje także duet Halal & Relaxer, złożony z Aurory Halal i Daniela Martina-McCormicka (dawnej Ital). Popularny niemiecki didżej Alex Niggemann znany jest z zacierania granic pomiędzy techno i house oraz wciągających setów.

Czarnym koniem 13. edycji festiwalu może okazać się występ 47soul, czyli grupy założonej przez palestyńskich uchodźców mieszkających w Jordanii. W ich twórczości arabska muzyka uliczna miesza się z hiphopowymi i elektronicznymi beatami. Z Bliskiego Wschodu przyjedzie także izraelski duet Red Axes, których psychodeliczna, spowolniona wersja acid house zdobyła w ostatnich latach dużą liczbę fanów i naśladowców w całej Europie. Egzotyczne wątki pobrzmiewają również w twórczości Evana Shornsteina, znanego lepiej jako Photay. Amerykański producent łączy zachodnioafrykańską polirytmię z eksperymentami z samplingiem i nagraniami terenowymi, a naturalne brzmienia z syntetycznymi.